10.04.2019 Środa (2 tydzień mini cut) Chęci do treningu z rana brak, ale zebrać się musiałem :-P 60 min cardio na rowerku stacjonarnym, a potem trening barków + delikatnie nogi 1 Wyciskanie sztangi sprzed klatki nad głowę na maszynie Smitha 10x60kg | 10x60kg | 10x60kg | 10x60kg | 10x60kg (+obciązenie samej maszyny) 2 Naprzemienne wyciskanie [...]
Rewelacja forma, namieszasz mocno nie raz :-)) Dzięki wielkie! Działam dalej ;-D Forma petarda! Dzięki, dzięki, to motywuje! 30.04.2019 Wtorek (5 tydzień mini cut - stopniowy powrót do budowania masy) Tylko 3h snu, bo jakoś po tej nocce nie chciało mi się spać, samopoczucie rewelacyjne, motywacja też, pewnie wpadnie jakaś drzemka wieczorem :-D [...]
01.05.2019 Środa (5 tydzień mini cut - stopniowy powrót do budowania masy) Mało snu, bo po nocce, a na trening trzeba było jechać z rana. Dziś cel - Ruda Śląska, bo wszystko inne w pobliżu pozamykane {{:-( Później jeszcze wstąpiłem do trenera, by się pochwalić i na mały check formy :-D Trening: PUSH 1 1 Wyciskanie sztangi na ławce poziomej [...]
30.09.2019 Poniedziałek (2 tydzień okresu masowego) No to dziś sobie nieco dłużej pospałem, bo prawie 9h! ;-D Po wstaniu odczekałem chwile i poleciałem zrobić badania, jakieś tam podstawy itp., by zobaczyć jak po redu organizm dostał po du** * ;-D Trochę mnie pokłuli, bo jakoś ta krew nie chciała lecieć. Powrót do domu i cardio, potem posiłeczek i [...]
08.10.2019 Wtorek (3 tydzień okresu masowego) Troszkę mało spania dziś, ale nie narzekam ;-D Z rana tradycyjnie cardio, waga dość szybko idzie w górę i czuję, że sporo wody złapałem. Nie odbija się to jakoś drastycznie na sylwetce, a wręcz przeciwnie - lepsze samopoczucie i daje taki flow na co dzień ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, [...]
14.10.2019 Poniedziałek (4 tydzień okresu masowego) To lecimy z nowym tygodniem :-D Na południe do pracy, to też trzeba było wstać o 4, by machnąć cardio, zjeść i lecieć dobrze potrenować. Dawno już nie gościłem na siłowni z rańca, aczkolwiek uwielbiam ten klimat, gdy jeszcze ciemno i szarawo na zewnątrz. Samopoczucie genialne, do tego dobry [...]
16.10.2019 Środa (4 tydzień okresu masowego) Środa, środa, środa.. niby rest day, ale jednak nie do końca %-) Z rana wiadomo - rowerek na czczo, później poogarniałem posiłki na cały dzień, zjadłem śniadanie i.. machnąłem łydki :-D Trzeba dobrze gospodarować czasem, bo pracując na południe, to nie ma go za wiele, a chcę jutro wyrobić się z tym [...]
05.11.2019 Wtorek (7 tydzień okresu masowego) Wpis mega na szybko, bo mało czasu dziś i ogólnie napięty dzień. Rano standardzik - szybka pobudka, cardio, posiłek i trening. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PULL 1 1. Wiosłowanie sztangą nachwyt 10x115kg | 9x115kg | 13x100kg 2. Podciąganie chwytem neutralnym 12x7,5kg | [...]
20.11.2019 Środa (9 tydzień okresu masowego) No to dziś było znacznie więcej snu niż zwykle. Wstałem, na spokojnie wykręciłem obowiązkowe cardio. No a jako, że na noc do roboty i czasu sporo to jeszcze zrobiłem brzuch. Teoretycznie mógłbym go machnąć jutro z nogami, ale wiem, że jak wejdzie ciężki trening to może już odcina być totalna i sił na [...]
22.12.2019 Niedziela (13 tydzień okresu masowego) 9 godzin snu, wypoczęty, zregenerowany, cardio na czczo zrobione 8-) No i jak to w pewnej piosence "today, I swear, I doing anything" %-) Reszta dnia planowy odpoczynek. Jutro do pracy na noc, więc wracam w Wigilię, pośpię z 2h i ruszę na trening by zdążyć przed zamknięciem siłowni, ale jakoś [...]
20.01.2020 Poniedziałek (3 tydzień masy po deloadzie) Dziś do pracy na noc, więc aby skrócić nieco dzień to też więcej pospałem. Najpierw standardowo cardio, a około 12 zebrałem się na siłownię ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 7x125kg | 7x125kg | 11x105kg 2. [...]
21.01.2020 Wtorek (3 tydzień masy po deloadzie) Pierwszy dzień po nocce i człowiek solidnie przybity. Mało snu, wstałem wcześnie, bo remont w domu to ani pospać nie dają ;-D O ile na cardio nie miałem oporu się zebrać, o tyle, by wyjechać z domu na trening to dramat i przeciąganie w nieskończoność ;-D I zaczął się brak czasu na wszystko - a [...]
27.01.2020 Poniedziałek (4 tydzień masy po deloadzie) Czas więc odrobić utraconą wagę po ostatnich niuansach, więc mam nadzieję, że ze wszystkim dziś już wracam ;-D Cardio z rana - dość ciężko szło, ale domyślam się, że po tej delikatnej przerwie to norma ;-) Posiłek przedtreningowy delikatnie z oporem wszedł, ale w sumie nie czułem się po nim źle [...]
24.02.2020 Poniedziałek (8 tydzień masy po deloadzie) No więc tak jak wspominałem - na pierwszą zmianę do pracy i w sumie.. nie było takiej tragedii jaka myślałem, że będzie. W pracy okej, chociaż Ci ludzie tam to dramat ;-D Typowa patologia, więc już wole tą robotę na zmiany, a przynajmniej ciszę i spokój ;-D Trochę tak kiepsko wyszło, że [...]
25.02.2020 Wtorek (8 tydzień masy po deloadzie) Drugi dzień rannej zmiany i w sumie miał to być ten najgorszy ;-D Wczesna pobudka, szybki ogar i do roboty. W robocie dziś dostałem mocno w pysk, by nie używać niecenzuralnych słów ;-D Dziś jednak nieco lepiej rozłożyłem sobie posiłki. Koniec zmiany i od razu na siłownię. Wiedziałem, że będzie [...]
16.03.2020 Poniedziałek (3 tydzień utrzymania wagi) Odstawiłem antybiotyk i wszystko wraca do normy - stopy popuchnięte, ale już minimalnie, kostki już widoczne ;-D Z rana, jak to zwykle bywa, cardio wykręcone, no a potem test domowej siłowni ;-D Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na ławce [...]
31.03.2020 Wtorek (2 tydzień redukcji) Nie zwalniam tempa, wszystko jak po sznurku ;-D Cardio: 30 min na rowerku stacjonarnym, na czczo Trening: PULL 1 1. Wiosłowanie sztangą nachwyt 5s 2. Podciąganie na drążku 5s 3. Ściaganie gumy z góry do klatki 5s 4. Przyciąganie gumy do brzucha siedząc 5s 5. Narciarz z gumą 5s 6. Odwrotne rozpiętki na [...]
08.04.2020 Środa (3 tydzień redukcji) Co to cardio zaczyna pięknie wchodzić :-D Trzeba się nacieszyć jeszcze tą możliwością wykonywania go na czczo, bo od przyszłej środy raczej przerzucę na po treningu, gdyż do roboty na ranną zmianę to może być ciężko wstawać kilka minut po 3ciej ;-D Dziś też ostatnie takie mocno objętościowe nogi, bo mam czas [...]
11.04.2020 Sobota (3 tydzień redukcji) Coś się zaczynają pojawiać jakieś niefajne problemy z zasypianiem ;-D Niby muli wieczorem, kładę się do łóżka i leżę patrząc w sufit %-) Jeszcze mi to tam nie przeszkadza, bo zawsze coś kilka minut sobie dośpię w ciągu dnia, aczkolwiek od przyszłego tygodnia już do roboty ;-D Dziś wstałem dość wcześnie, [...]
22.04.2020 Środa (5 tydzień redukcji) Kolejny produktywny dzień ;-D Z rana już wstałem taki pobudzony, że te cardio wleciało jak marzenie, szybki zimny prysznic i do pracy, gdzie dziś akurat było dość tak konkretnie z robotą ;-D Trening hmm.. już trochę chęci odeszły po pracy, ale poratowałem się trochę 600mg kofki i 2 tabs tussi i jak się [...]